Wywiad

Krótki wywiad z osobą po zabiegu OverStitch.

Nazwisko i imię

- Proszę o anonimowość.

Wiek i płeć

- 40 lat, kobieta.

Rodzaj wykonywanej pracy przez 5 ostatnich lat

- Umysłowa, siedząca, praca przy biurku.

Leczy się Pani na inne choroby niż otyłość?


Czytaj więcej

– Hashimoto i problemy z tarczycą.

Jakie badania wykonała Pani przed zabiegiem?

– O wszystkich powiedział lekarz konsultujący mój stan i kwalifikujący do zabiegu. Gastroskopia to podstawa, chciałam narkozę, ale w końcu zdecydowałam się bez. Morfologia ogólna, krzepliwość, glukoza, lipidogram.

Kiedy przeszła Pani zabieg OverStitch?

– W lutym 2020 roku.

Jak zapadła decyzja?

– Znalazłam informacje w internecie. Trafiłam na stronę Gastromedu. Nie jestem z Lublina, ani województwa lubelskiego. Dałam sobie kilka tygodni na zastanowienie. Przekonały mnie informacje, głównie o tym, że będę mogła wyjść szybko ze szpitala a co ważniejsze, że wrócę do swojej dawnej, wymarzonej wagi.

Czy przed decyzją o wykonaniu OverStitch próbowała Pani innych metod leczenia otyłości?

– Wielu i wiele razy. Stosowałem diety, uprawiałam sport. Zawsze wracałam do pewnego poziomu otyłości.

Jak wyglądały przygotowania do zabiegu?

– Najbardziej uciążliwa była doba bez jedzenia i picia.

Jak długo trwał zabieg?

– Około dwie i pół godziny do trzech. Przygotowanie przebiegło sprawnie, później narkoza i … przebudziłam się. Dla mnie zabieg trwał moment.

Jak czuła się Pani po zabiegu?

– Brzuch bolał, najgorsza była pierwsza doba, druga doba też trudna. Zgaga po przebudzeniu była uciążliwa. Narkoza super, bez zawrotów głowy. Ogóle wrażenie samego zabiegu: fajnie i sprawnie. Pierwszy miesiąc żołądek się przystosowywał. Po 6 tygodniach zaczyna być OK. Jem mniejsze porcje. Klarowna zupa przez pierwsze dni. W ogóle lepiej jeść zupy, bo są łatwostrawne, nie jadłam mięsa. Nie piłam napojów gazowanych, ani alkoholu. Nie mam uczucia ucisku, ale „mózg jest dalej głodny”. Zaczęłam stosować dietę. Po 2 miesiącach ważę niej o 12 kg.

Czy wypis był kolejnego dnia po zabiegu?

– Od razu po zabiegu. Spędziłam w Gastromedzie jedną noc. Dobra opieka, za którą dziękuję.

Czy psychodietetyk byłby dla Pani pomocny?

– Tak, ale dopiero po 2 miesiącach. Na początku organizm musi się przyzwyczaić. Teraz, kiedy widzę wyniki, od razu mam więcej motywacji, ale tak, pomoc specjalistów od diety i psychiki jest bardzo ważna.